aaa4
Dołączył: 05 Sty 2017 Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:56, 05 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Glos zabral bialowlosy, sniezno-brody ojciec Aldon, lord patriarcha:-Zgodnie z waszymi slowami, pani, ten sojusz niesie z soba obietnice spokoju, jakim nie cieszylismy sie od bardzo dawna. Kars bedzie zmuszony ubiegac sie o trwaly pokoj, w obliczu unii wzdluz dwoch jego granic. Odnowienie naszej dawnej przyjazni z Hardornem moze przyniesc nam trwalszy pokoj, ktoregosmy dotad jeszcze nie zaznali. Nastepczyni jest jeszcze bardzo mloda, lecz czyz wiele naszych dam nie weszlo w zwiazek malzenski w jeszcze mlodszym wieku...
-W istocie. - Bard Hyron, ktorego blond wlosy byly tak jasne, ze niemal biale, przemawial w imieniu Kola Bardow. Jego slowa pobrzmiewaly echem tego, co powiedzial ojciec Aldon. - Niewielkie to poswiecenie ze strony mlodej kobiety, jesli jej ofiara przyniesie pocieche tak wielu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|